Strata punktów w Łaskarzewie

Strata punktów w Łaskarzewie

Bramki w meczu:

  • 71' - Rafał Choszcz, a. Patryk Kalinowski
  • 79' - Promnik (br. samobójcza)
  • 85' - Promnik

Po długiej drodze dojechaliśmy na stadion w Łaskarzewie. Powitał nas zapach pieczonej kiełbasy i lecące z głośników Disco Polo. Późne niedzielne popołudnie, mimo że chłodne i wietrzne zgromadziło dużą liczbę kibiców Promnika. Od tego meczu zależało czy zdobędziemy pozycję lidera czy też zaliczymy spadek w tabeli.

Od pierwszych minut meczu mocno ruszyliśmy na bramkę gospodarzy. Już w 4’ Krystian Szambelan oddaje strzał na bramkę, jednak niecelnie. W 5’ po serii podań swojej okazji nie wykorzystuje Patryk Kalinowski uderzając piłką w bramkarza. Trzeba przyznać, że bramkarz Promnika był tego dnia świetnie dysponowany i wyłapał naprawdę dużo. W 12’ fatalny błąd popełnia Łukasz Karpik łapiąc piłkę podaną przez naszego zawodnika. Rzut wolny pośredni. Zawodnik Promnika oddaje strzał i piłka przypadkowo nabija rękę Patryka Kalinowskiego. Sędzia wskazuje na wapno. Duże napięcie i piłka leci obok słupka. UF! W 31’ piłkę otrzymuje Grzesiek Oktaba, dośrodkowanie i całą sytuację wyjaśnia bramkarz. 41’ po faulu na Krystianie do piłki podchodzi Patryk i znów w zdobyciu bramki przeszkodził nam bramkarz gospodarzy. W 42’ Krystian Szambelan wysyła piłkę poza bramkę. W 44’ ponownie przy piłce Krystian, delikatnym lobem przerzuca piłkę nad bramkarzem jednak mija ona bramkę o kilka milimetrów. Do szatni schodzimy z remisem 0:0. Na boisku jesteśmy drużyną znacznie lepszą i stwarzającą o wiele więcej sytuacji. W drugiej połowie powinno być dobrze.

Od początku drugiej połowy zmienia się obraz gry. Promnik przycisnął jednak nasza obrona nie daje im wielkiego pola do popisu. W 67’ faul na Bartku Szydłowskim, Patryk posyła piłkę poza bramkę. W 70’ strzał na bramkę Promnika oddaje Bartek Szydłowski, piłka odbija się od ręki w polu karnym tym razem sędzia nie dyktuje rzutu karnego. 71’ i upragniona bramka. Rzut rożny wykonuje Patryk Kalinowski a piłkę do siatki kieruje Rafał Choszcz. Prowadzimy 1:0. Do 79’ mecz wygląda dla nas bardzo dobrze. Promnik mimo prób ataku nie wiele może zdziałać. Ale w tej nieszczęsnej minucie piłka omyka się na nodze Krzyśka Szymańskiego i wpada do naszej bramki. 1:1. Po prostu pech! Dla dobrze grającego zawodnika całe spotkanie jest to duży cios. Rzuciliśmy się jak wilki na Promnik. W 81’ Grzesiek Oktaba posyła futbolówkę wysoko nad bramką. W 85’ pada druga bramka dla Promnika. 2:1. Uderzony przez pomocnika w twarz Daniel Głowacki pada na ziemię. Idealne dośrodkowanie kończy się stratą bramki. Promnik Łaskarzew – Sokół Serock 2:1.

Mimo niekorzystnego wyniku Promnik był w naszym zasięgu. Nawet ogromne boisko w Łaskarzewie, nie bardzo nam przeszkadzało. Naszym zawodnikom nie zabrakło też determinacji i chęci zdobycia trzech punktów, a za to zabrakło odrobiny szczęścia.



Następny mecz gramy w piątek 29 kwietnia o godz. 19.30 na naszym stadionie.

Przeciwnikiem naszych Sokołów będzie niżej notowana drużyna Bór Regut. Jednak należy pamiętać, że w naszej lidze nie ma łatwych meczy. Zawodnicy Sokoła nie odpuszczą i na boisku zagrają dla Was z całych sił. Przyjdźcie i kibicujcie.

Trochę statystyk. Bór w ostatnich pięciu meczach przegrał trzy razy (Grom 0:3, Dąb Wieliszew 0:4, Legion 1:2) i wygrał dwa (Legionovia 3:1, Wilga Garwolin 2:0).

W rundzie jesiennej wynik meczu Bór Regut – Sokół Serock był korzystny dla nas 0:2. Bramki strzelili Patryk Kalinowski i Krystian Szambelan.


DO ZOBACZENIA W PIĄTEK!

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości